Umiejętność stania na rękach to mocne ciało, a zwłaszcza ręce. Można by się nawet pokusić o stwierdzenie, że jeśli wystarczająco wzmocnimy całe ciało – ramiona, obręcz barkową, mięśnie kręgosłupa i brzucha, a także nogi, praktycznie każdy jest w stanie wykonać tę pozycję.
Ale … tu pojawia się głowa. Bo stanie na rękach to w głównej mierze zaufanie do siebie. To oprócz silnego ciała kwestia otwartej głowy, odwagi, wyzbycia się lęku przed upadkiem. Sukces w staniu na rękach opiera się tak samo na naszej wytrzymałości i równowadze, co na pozytywnym myśleniu.
Często sami siebie ograniczamy, hamujemy w działaniu.
Umysł kontroluje nas i podpowiada, że nie damy rady.
Strach przed znalezieniem się w odwróconej pozycji, z głową w dół bez stabilnego podparcia nóg, strach przed przewróceniem się bywa przemożny.
Często poddajemy się po kilku niepowodzeniach, kiedy bezradnie walczymy z grawitacją, nie mogąc odnaleźć ani siły, ani lekkości, ani wdzięku pozycji. Czasem rezygnujemy, nawet nie próbując. Najważniejszy, największy opór przed staniem na rękach tkwi w nas samych, w naszych wyobrażeniach o ograniczeniach, wynika z niewiary we własny potencjał.
Zbudowanie pewności siebie zaczyna się od „zaakceptowania możliwości” utrzymania ciężaru ciała na rękach.
Od dopuszczenia do siebie tej myśli, otwarcia się na taką ewentualność i jej powodzenie. Wiary, że nasze dłonie są w stanie utrzymać nas w pionie. Musimy zaufać swoim kończynom, że dadzą nam godne podparcie.
Nie wypierać tej możliwości przez powtarzanie sobie, że ręce są za słabe. Jeśli zaakceptujemy fakt, że jest to pozycja wykonalna, wtedy umysł przestaje być przeszkodą i otwiera się przestrzeń do pracy z ciałem i jego faktycznymi możliwościami w danym momencie.
Zamiast traktować Adho Mukha Vrksasanę jako trudność, pomyśl o niej jako o wyzwaniu. Taka drobna zmiana myślenia wyzwoli energię do działania, a nie będzie jej blokować. Wymaga to nieco odwagi i wyjścia ze strefy komfortu. Ale w ten sposób uczymy się ufać sobie i swoim wyborom, stajemy się pewni swego.
Pozycja Adho Mukha Vrksasana oznacza „drzewo z głową w dół” i jest odwróceniem klasycznego drzewa – Vrksasany.
Jest równie stabilna, wymaga mocnego ugruntowania, skupienia i utrzymywania balansu. Wymaga jednak innego podejścia, zmiany perspektywy i punktu widzenia.
Magia przemiany wydarza się już w momencie kładzenia rąk na ziemi i odrywania nóg w górę. Energia płynie przez ciało i przekazywana jest z rąk. Odwrócenie ciała i zakorzenienie przez ręce ugruntowuje sprawne mentalne poruszanie się w świecie idei i planów.
Symbolicznie odrywamy się od ziemskich, materialnych spraw.
Uczymy się jak czuć się stabilnie na niepewnym gruncie przyszłości, jak odnaleźć się w oceanie niezliczonych możliwych wydarzeń.
Odnajdujemy przy tym solidne połączenie z teraźniejszością, ponieważ ręce – organ działania w tym świecie – dają podparcie i niezbędną podstawę.
Niepokój związany z przyszłością zmniejsza się, a my czujemy się bardziej obecni i sprawczy w chwili obecnej.
Budujemy pewność siebie, zaufanie do własnych możliwości, również w nieznanych, nieoczekiwanych, nagłych i niewygodnych sytuacjach.
Balansowanie w staniu na rękach wymaga ciągłych mikrokorekt i dużego skupienia, by nie wypaść z pozycji, dlatego też bardzo skutecznie utrzymuje uwagę w ciele.
Pozwala na pełną integrację umysłu z ciałem (pracują tu prawie wszystkie mięśnie).
Adho Mukha Vrksasana związana jest także z pracą z energią na poziomie czakry korony (sahasrara), która odpowiada za jasność umysłu i świadomość, a także reprezentuje wyższe prawdy i oświecenie, mądrość, pokorę oraz odwagę.
Podsumowując, Stanie na rękach (Adho Mukha Vrksasana) obok korzyści fizycznych i fizjologicznych, takich jak wzmocnienie górnej części ciała, poprawa krążenia, rozwinięcie zmysłu równowagi, lepsze dotlenienie organizmu, zwiększenie odporności, przynosi też szereg walorów mentalnych i psychologicznych.
Oto dlaczego powinieneś włączyć tę pozycję do Twojej codziennej praktyki:
Opanowanie stania na głowie nie jest łatwe.
Wymaga czasu i pracy nie tylko nad kondycją fizyczną czy aspektami technicznymi, ale przede wszystkim nad własną głową – nad lękami, zaufaniem, wiarą w siebie. Jest to pozycja, która na najgłębszym poziomie pozwala zintegrować ciało i umysł, sfery mentalna i fizyczna są w niej ściśle powiązane.
Każe przełamywać bariery, słuchać wewnętrznego głosu, rozwija świadomość własnego ciała. Jej piękno i subtelność polegają na tym, że z jednej strony przynosi lekkość i wyciszenie, z drugiej daje siłę i moc płynące z zaakceptowania faktu, że nie zawsze w życiu mamy nad sobą i nad zdarzeniami kontrolę.
Adho Mukha Vrksasana ofiarowuje radość i poczucie wolności.
Owocnej praktyki.
Zacznij budować zaufanie do siebie już TERAZ! Dołącz do nowgo wyzwania: Stanie na Rękach i rozpocznij podróż w kierunku większej pewności względem siebie i życia.
Postaw swój świat dosłownie do góry nogami, a zmienisz perspektywę odbioru rzeczywistości. Dołącz do 14-dniowego wyzwania: Stanie na Rękach w Internetowym Studio PortalYogi!
Magda jest Aniołem Stróżem w rosnącej społeczności PortalYogi na Facebooku (czyli użytkowników Internetowego Studia PortalYogi). W grupie odpowiada na jogowe pytania w sesjach Q&A na żywo, co środę prowadzi Warsztat Asany, w którym omawia typowe błędy i problemy w asanach, podpowiada jak ćwiczyć bezpiecznie i utrzymać motywację. W Internetowym Studiu PortalYogi jest autorką sesji jogi: yin&yang joga, vinyasa, podstaw pranajamy oraz jest autorką wyzwań: Stanie na Rękach i Obudź w Sobie Jogina dla początkujących. Organizuje wyjazdowe warsztaty yin&yang jogi oraz prowadzi kursy jogi online. Znajdziesz ją na stronie Bjogostan – błogi stan jogi.
Artykuły, które mogą Ci się spodobać.
Dołącz do naszej jogowej społeczności. Otrzymasz od nas zniżkę na pierwszy miesiąc do Studia, darmowe materiały pomocne w praktyce jogi, cotygodniową inspirację oraz ekskluzywny dostęp do jogowych wydarzeń oraz promocji.