Magdalena Mironowicz

Praktyka jogi – jak ją pogłębiać?

Co to znaczy pogłębiać praktykę jogi i czy koniecznie trzeba o to zabiegać? I dlaczego ostatecznie buty są butami, a joga – jogą? 

To nie będzie tekst z cyklu „5 sposobów na…”. Po pierwsze dlatego, że nie czuję się specjalistką w tej dziedzinie. A po drugie – nie sądzę, żeby konieczne było pogłębianie praktyki jogi. Sugerowanie, że należy coś pogłębić nasuwa myśl, że to, co już robimy, jest niewystarczające. Praktyka jogi podlega rozwijaniu i tak o tym warto pomyśleć.

Cały artykuł jest dostępny w wersji audio czytanej przez lektora. Posłuchaj!

Jak rozwijać praktykę?

Kiedy zastanawiałam się nad tematem tego artykułu, przychodziły mi do głowy różne pomysły na pogłębienie praktyki jogi. Takie jak: znalezienie nauczyciela odpowiadającego moim potrzebom czy wymaganiom, zobligowanie się do codziennego wchodzenia na matę (choćby na 10 minut), praca nad asanami, zapoznanie się z technikami oddechowymi, sięganie po książki tematyczne, uczestniczenie w warsztatach, słuchanie wywiadów czy wykładów z osobami doświadczonymi w tej dziedzinie.

A później przestałam się zastanawiać i wyszłam na spacer. I to wtedy doznałam olśnienia, że choć to wszystko cenne, nie jest najważniejsze. Ten powyższy zestaw narzędzi to zbieranina czynności, z których po pierwsze trzeba chcieć skorzystać, a po drugie nauczyć się robić to umiejętnie. Tylko doświadczenie pozwoli zweryfikować ten zestaw i stworzyć wachlarz możliwości osobistych. Ale w moim odczuciu to wszystko też niekoniecznie pogłębia praktykę jogi. Zdecydowanie poszerza pole widzenia, za to nie bardzo cokolwiek pogłębia. To jak mówienie, że zna się ocean, bo widziało się go od plaży po horyzont, kiedy tak naprawdę wciąż pozostaje niezbadaną głębią.

praktyka jogi

Może to wynik używania wcześniej wymienionych narzędzi, albo odpuszczenia myśli, że trzeba osiągać i ulepszać. I może zbytnio tu filozofuję. A może wreszcie nauczyłam się cieszyć przebiegiem wydarzeń.

Skąd w ogóle pomysł, że musimy pogłębiać praktykę jogi?

Pozwolę sobie zgadnąć, że pomysł jest kontynuacją ciśnienia, jakie towarzyszy nam na co dzień, że trzeba zdobywać, udowadniać i wzbijać się na wyżyny możliwości. Takie podejście do jogi sprawia, że staje się kolejnym punktem na liście do odhaczenia w ciągu dnia, wyzwaniem do podjęcia i zrealizowania. Stając się wyłącznie jej pozorem.

Nie masz pomysłu na praktykę? W naszym darmowym ebooku znajdziesz aż 7 gotowych jogowych sekwencji, przygotowanych specjalnie dla Ciebie.

Czym jest praktyka jogi?

A czym jest ta Joga pisana przez wielkie J, matka wszystkich metod? Jest zatrzymaniem poruszeń umysłu, tłumacząc wers z „Jogasutr” – takiego najważniejszego ‘podręcznika’ do jogi. Chodzi zatem o wyciszenie nieustannego monologu, jaki ze sobą cały czas prowadzimy. O przerwanie ciągłego nadawania, o ciszę w eterze. Wtedy w pełni stajemy się uczestnikami wydarzeń.

Joga to bardzo szerokie pojęcie, które głównie kojarzone jest z praktyką asan, technik oddechowych i oczyszczających. Na tym jednak nie koniec. Klasyczna joga wyróżnia 4 ścieżki praktyki jogi:

  1. Karma joga – opiera się na nieegoistycznych działaniach na rzecz innych,
  2. Bhakti joga – polega na odprawianiu rytuałów ku czci siły wyższej,
  3. Jnana joga – bazuje na intelekcie i wiedzy,
  4. Raja joga – „królewska ścieżka”, która łączy trzy wcześniej wymienione rodzaje przy jednoczesnym zintegrowaniu ośmiu gałęzi czy też stopni jogi; prowadzi do medytacji.

 

8 gałęzi jogi wg Jogasutr Patańdźalego

O wspomnianej ośmiostopniowej ścieżce jogi nauczają “Jogasutry” autorstwa Patańdźalego. Asany są 3 w kolejności gałęzią tej praktyki jogi. (Więcej o 2 pierwszych gałęziach – co znaczą i jak je zapamiętać: w tym wpisie). Pierwszą są jamy – zasady moralne odnoszące się do naszego działania i funkcjonowania w społeczeństwie. Każdą z tych zasad możemy praktykować na macie i bezpośrednio w życiu codziennym (w linkach poniżej znajdziesz sesje dedykowane każdej z zasad).

Gałęzie (człony) jogi, jakie wymienia Patańdźali:

  1. Jamy – dyscyplina społeczna
  2. Nijamy – dyscyplina indywidualna
    • śauca – czystość
    • santośa – zadowolenie
    • tapas – zapał
    • svadhyaya – samopoznanie
    • iśvara-pranidhana – poddanie się Bogu
  3. Asany – pozycje ciała
  4. Pranajama – regulacja oddechu
  5. Pratyahara – wycofanie zmysłów
  6. Dharana – koncentracja
  7. Dhyana – pełne skupienie, wchłonięcie przez przedmiot medytacji
  8. Samadhi – medytacja, zjednoczenie

Style jogi praktykowane w studiach i szkołach jogi to jedynie odmienne metody praktyki fizycznej. Różne marki tego samego produktu – mocno upraszczając. I dokładnie tak samo, jak można cenić Adidasa wyżej od Nike, tak można woleć vinyasę od hot jogi. Kwestia preferencji. Ostatecznie buty są butami, a joga – jogą.

Różnica między metodą a praktyką jogi

Eddie Stern bardzo – moim zdaniem – trafnie podkreślił różnicę między metodą a praktyką. Warto się nad tym pochylić, żeby zrozumieć, co tak naprawdę robimy i po co. Metoda to zwykle jakiegoś rodzaju technika, która ma za zadanie osiągnięcie jakiegoś celu. Praktyka to powtarzanie czynności, które stają się ucieleśnieniem praktykowanej idei. A zatem cokolwiek mamy na myśli, mówiąc o praktyce, zakładamy, że jest to powtarzalne działanie, które z biegiem czasu staje się częścią nas samych. Czy jest to koncentracja zdobywana afirmacjami, ćwiczeniami oddechowymi, recytowaniem mantr, czy też układaniem ciała w pozycje, ma drugorzędne znaczenie. Istnieje wiele metod, które pomagają praktykować te same idee. Nie ma tu konkurencji. Tak jak nie licytuje się współczucia, tak samo nie powinno się licytować ilości jogi w jodze. Unicestwia to praktykowane wartości, a idea przestaje być żywa.

Nie ma jogi lepszej i gorszej, albo takiej, która zna skrót do oświecenia. Konkretne metody są skupione bardziej wokół ciała, energii czy intelektu. Ten wachlarz możliwości powoduje, że różne typy osobowości mogą odnaleźć to, co najlepiej z nimi współgra. Praktyka jogi najbardziej rozpowszechniona w świecie, dotyczy cielesności, a jej style też różnią się między sobą. I to, co oczaruje jednych, u innych zupełnie się nie sprawdzi. Najważniejsze, żeby to, co robimy, współgrało z nami samymi i było autentyczne.

Jak pogłębić praktykę jogi – wskazówki

Skoro to już mamy, mogę przejść do sedna sprawy – aby pogłębić jogę, należy ją zostawić w spokoju, dać jej w naturalny sposób ewoluować. Praktykując, dajemy jej przestrzeń, by naturalnie się w nas rozwijała. Eksplorować na własnych zasadach, zgodnie z tym, co rodzi ciekawość i budzi radość. Przenosząc ideę do działania, sprawiamy, że staje się ona żywa.

Osiągnięcia

Praktyka jest nieskończonym procesem, dlatego nie liczy się jej osiągnięciami. Ma urzeczywistniać wartości, a nie realizować plan do wykonania. Oczywiście rozwój wpisany jest w praktykę, tak samo jak regres. Jednak w jodze nie chodzi o dążenie do progresu, ale tworzenie przestrzeni na to, aby ten progres się zadział. To subtelna różnica między praktyką jogi a używaną metodą.

Uważność

Ulepszanie się w praktykowanej czynności jest nieuchronną konsekwencją, trik polega na tym, żeby nie stała się ona nieuświadomionym nawykiem. Cokolwiek praktykujemy, musi być uważne, bo to bycie w doświadczeniu dostarcza bodźców do uczenia się. Kiedy uwaga odpływa, stajemy się bezwładni i poddajemy się schematom, uparty wewnętrzny szept przejmuje kontrolę. Kiedy praktyce towarzyszy atencja, następuje rozwój.

praktyka jogi

Wierność wartościom

Metody to podpory dla praktyki, ułatwiające zdobywanie biegłości w zgłębianych obszarach. Są niezbędne, ale w oderwaniu mogą stać się częścią wyścigu o lepszość. Zastanówmy się chwilę, bo zdaje mi się, że ludzie prawdziwie inteligentni nie licytują swojej mądrości i wiedzy, ludzie prawdziwie współczujący nie porównują swojego współczucia z innymi. Analogicznie ludzie wierni wartościom, jakie podpisać można pod jogą i pielęgnujący je, nie robią tego, by o nich mówić, ale po to, by nimi żyć.

Jak już wspomniałam wcześniej, praktyka jogi to obszerna przestrzeń, do penetrowania latami – to, dokąd się udamy, zależy od nas samych.

Joga jest trochę jak DIY, każdy dostaje ten sam zestaw przyborów, ale na ukończeniu widać, że różnie można z nich korzystać i stworzyć zupełnie odmienne projekty.

Nie trzeba korzystać z całego zestawu, ważne, jak wykorzystamy to, co do nas przemawia, i czy tworząc, czerpiemy radość z procesu.

 


Dołącz do Wyzwania: Zmień swoje życie z Jogą i rozpocznij regularną praktykę jogi! To wyzwanie to 7 tygodniowa podróż, która pozwoli Ci zadbać o Twoje ciało, umysł i ducha. Tydzień po tygodniu. Zaczniesz żyć tu i teraz, nauczysz się rozumieć swoje emocje, staniesz się bardziej pewny siebie, połączysz ze swoim sercem i intuicją. Poczujesz równowagę i harmonię.

Bez Daty - Zmien swoje zycie z joga

Magdalena Mironowicz

Poszukiwaczka przygód

Uzależniona od muzyki, ciekawa świata ashtangistka. Czasem nauczycielka. Wieczny student. Ukończyła kurs nauczycielski RYT 200 Ashtanga Vinyasa Yoga, Yin Yoga oraz joga dla kobiet w ciąży i po ciąży. Swoimi przemyśleniami dotyczącymi jogi szeroko pojętej dzieli się na profilu @ommagdalena.

Polecamy

Artykuły, które mogą Ci się spodobać.

decor