Od wieków mówiono, że joga wydłuża życie. Dotychczas były to rozmowy prowadzone w kuluarach, ponieważ nie mieliśmy przed sobą żadnych na to dowodów naukowych – mierzalnych i powtarzalnych. Ostatnia dekada rzuciła wiele światła na molekularne działanie tej trwającej już 5 000 lat praktyki. Otóż doczekaliśmy się czasów, kiedy joga została nazwana terapią.
A wszystko na podstawie tzw. Evidence-Based Medicine (EBM), czyli interdyscyplinarnej metodologii naukowej stosującej szereg różnych technik statystycznych i klinicznych. Weryfikuje ona działanie terapii na przykład w porównaniu do efektu placebo. Przełom zachęcił badaczy do odkrywania zbawiennych właściwości jogi. Na jej temat od 2010 roku powstało ponad 4,5 tysiąca publikacji naukowych. Wśród nich znajdziemy tematy:
Dziś opowiem Ci, co naukowcy mówią o jodze w kontekście długowieczności, a wszystkie zawarte tutaj informacje poprę wynikami badań.
Lecz zanim przejdę do konkretów, warto zrozumieć, czym są telomery, czyli struktury DNA zawarte w końcówkach chromosomów.
Materiał genetyczny znajdujący się w każdej z komórek po rozwinięciu miałby długość około 2 metrów. Jest on bardzo dobrze upakowany w jądrze komórkowym o średnicy zaledwie 6 mikrometrów!
Nie ma tam bałaganu, DNA nawinięte jest na histony, tworząc nukleosomy, a zwinięte nukleosomy nazywamy chromatyną, która kształtem przypomina skręcony stary kabel od telefonu.
Z chromatyny powstają chromosomy. Zapewne wiesz, że ludzie mają ich 23 pary. Z każdym podziałem komórkowym materiał genetyczny jest kopiowany tak, aby każda z komórek „córek” również posiadała cały zestaw potrzebnych do funkcjonowania genów.
Służą temu polimerazy DNA – enzymy, które przepisują genom.
Gen po genie, chromosom po chromosomie.
Jak książkę: kartka po kartce, rozdział po rozdziale.
O ile są one rewelacyjne w kopiowaniu fabuły ze środka książki, wstęp i zakończenie każdego rozdziału (chromosomu) nie wychodzi im już tak perfekcyjnie.
Często zaczynają zbyt późno i kończą za wcześnie. W efekcie początki i końcówki chromosomów są narażone na erozję, czyli skracanie z każdym podziałem komórkowym. Ewolucja stanęła jednak na straży niedokładnych polimeraz i stworzyła nam struktury ochronne dla końców chromosomów – są nimi telomery.
Telomery dodają długości chromosomom, przez co to właśnie one ulegają erozji, a nie wartościowy potrzebny nam materiał genetyczny. To trochę jak ochraniacze, dzięki którym nasze cenne kolana podczas jazdy na rolkach pozostają nietknięte.
Za długość i jakość telomerów odpowiada inny enzym – telomeraza.
Kiedy telomery, kurcząc się, sięgają pewnej wartości krytycznej, to znak, że komórka powinna się zestarzeć i umrzeć. Jest to tak zwany limit Haylficka odkryty już w 1987 roku.
Istnieje bowiem ryzyko uszkodzenia DNA przy kolejnych podziałach, co mogłoby skutkować poważnymi zmianami patologicznymi, na przykład nowotworami. Kiedy komórka osiągnie limit podziałów, następuje jej zaprogramowana śmierć, którą w środowisku naukowym nazywamy apoptozą. Długość życia komórki zależy zarówno od prędkości erozji telomerów, jak i dostępności telomerazy, a szybciej starzejące się komórki to też szybciej starzejący się organizm.
Teraz kiedy już wiesz, dlaczego się starzejemy, warto sprawdzić, co naukowcy mówią na temat praktykowania jogi w kontekście długowieczności. Od lat istniały przesłanki, że dzięki jodze – poprzez wykonywane asany, naukę oddechu i skupienia – możemy cieszyć się dłuższym życiem w dobrym zdrowiu.
W badaniu klinicznym z 2015 roku porównano 15 osób, które przynajmniej od dwóch lat regularnie uprawiają jogę z pasującymi wiekiem zdrowymi 18 osobami, które nie uprawiają żadnego sportu w grupie kontrolnej.
Po zmierzeniu długości telomerów obu grup okazało się, że telomery w leukocytach praktykujących asany, pranajamy i medytację są znacznie dłuższe.
Ponadto, poziom homocysteiny (markera stresu oksydacyjnego) w ich surowicy był niższy, a to również przyczynia się do statystycznego wydłużenia długości życia.
Bardzo głośne i szanowane w środowisku naukowym pilotażowe badanie w międzynarodowym magazynie psychiatrii geriatrycznej dotyczyło opiekunów osób z demencją, którzy ze względu na swoją ciężką pracę doświadczają objawów depresji.
Badanym zalecono słuchanie relaksującej muzyki lub medytację. Wyniki pokazały, że medytacja Kirtan Kriya wspomaga nie tylko samopoczucie opiekunów i ich zdolności kognitywne, ale również zwiększa aktywność enzymu telomerazy o 43% w porównaniu do grupy słuchającej muzyki.
Kolejne badanie sprawdziło, czy praktykowana przez zdrowe osoby joga w ciągu 12 tygodni może mieć wpływ na starzenie komórkowe.
Osoby zapisane do programu dopiero rozpoczynały swoją przygodę z jogą i medytacją, więc zmierzono u nich te same parametry, zarówno przed rozpoczęciem terapii oraz po 3 miesiącach. U wszystkich osób zaobserwowano poprawę w wynikach biomarkerów starzenia w porównaniu do wartości wyjściowych.
Markery zniszczenia DNA, stresu oksydacyjnego, stanów zapalnych, jak i poziom kortyzolu znacząco spadły. Podniosły się natomiast poziomy aktywności telomerazy, sirtuiny 1 (tzw. białka długowieczności) i czynnika BDNF odpowiedzialnego za neuroplastyczność. Sama długość telomerów co prawda wzrosła, ale jedynie marginalnie.
Opublikowany w 2018 roku przegląd literatury naukowej pokazującej związek telomerów z jogą wykazał, że asany, pranajama i medytacja mają właściwości aktywujące telomerazę oraz wydłużające telomery.
Dowody wskazują na to, że joga usprawnia przepływ tlenu do wnętrza komórek, a medytacja obniża poziom stresu, wpływając na oś podwzgórze-przysadka-nadnercza. Dzięki temu powoli nabieramy pewności, że joga ma pozytywny wpływ na wiele układów w naszym ciele.
Oprócz zaskakująco dobrych efektów, jakie joga przynosi osobom zdrowym i witalnym, metaanaliza badań klinicznych na osobach 60+ pokazała, że praktykę można rozpocząć w dowolnym momencie i w każdym wieku ma ona pozytywne skutki!
Oczywiście na długość naszego życia wpływ ma wiele czynników. Jednak joga może pomóc wydłużać życie!
Ważnymi aspektami decydującymi są tutaj obciążenia genetyczne, przebyte choroby czy miejsce zamieszkania. Natomiast coś, co ma nieodzowny i udowodniony już naukowo bezpośredni wpływ na długowieczność, to styl życia.
Jak się okazuje, ten związany z praktykowaniem jogi prowadzi do zmian fizjologicznych już na poziomie komórkowym.
Są to zmiany hamujące czynniki prozapalne, zmniejszające stres oksydacyjny, chroniące DNA przed mutacjami i złamaniami oraz aktywujące enzymy, które sprzyjają długiemu życiu.
Biorąc pod uwagę starzejące się społeczeństwa, które niestety narażone są na liczne niepełnosprawności, prowadzi się liczne badania dotyczące wpływu jogi również na osoby w starszym wieku.
To oznacza, że nie trzeba zaczynać w młodym wieku, aby doświadczyć odmładzającego efektu praktykowania jogi. Okiem naukowca mogę jasno podkreślić, że joga pomoże Ci zachować zdrowie na dłużej. Namaste i na zdrowie!
A na koniec książka warta przeczytania:
„The Telomere Effect: A Revolutionary Approach to Living Younger, Healthier, Longer” autorstwa Elizabeth Blackburn – laureatki Nagrody Nobla za odkrycie telomerów i Elissy Epel
Joga twarzy to naturalny lifting, który podkreśli Twoje naturalne piękno i zaskoczy Cię efektem młodej, promiennej cery. Na jogę twarzy potrzebujesz tylko kilku chwil w ciągu dnia. Dołącz do 10-dniowego programu i podaruj sobie wyjątkowy czas tylko dla siebie. Praktykuj jogę twarzy w domu z Internetowym Studiem PortalYogi
Aktualnie doktorantka w dziedzinie epigenetyki na wydziale chemii organicznej Uniwersytetu Ludwiga i Maksymiliana w Monachium. Oprócz prowadzenia badań popularyzuje naukę w internecie na swoim blogu oraz w mediach społecznościowych (IG i FB). Jest autorką artykułów popularnonaukowych w wielu portalach internetowych oraz członkinią Forum Ekspertów Forbes.pl. Prywatnie od wielu lat uprawia jogę i jeździectwo, wspina się i uwielbia chodzić po górach.
Artykuły, które mogą Ci się spodobać.
Dołącz do naszej jogowej społeczności. Otrzymasz od nas zniżkę na pierwszy miesiąc do Studia, darmowe materiały pomocne w praktyce jogi, cotygodniową inspirację oraz ekskluzywny dostęp do jogowych wydarzeń oraz promocji.