Wraz ze wzrostem popularności jogi i medytacji towarzysząca im terminologia naturalnie zaczęła wkradać się w przestrzeń języka. Tym samym nawet ludzie niezainteresowani tą tematyką osłuchali się ze słowami takimi jak asana, mantra czy om.
Ten artykuł jest dostępny w formie audio. Posłuchaj:
Oczywiście tak samo, jak w przypadku całego języka – a w szczególności słownictwa fachowego – sama świadomość o istnieniu pojęcia nie jest równoznaczna ze zrozumieniem jego znaczenia. W dodatku okrojone i oklepane regułki często pozostawiają pole na niedopowiedzenia i domysły. Z tego właśnie powodu wynikają zwykle niepewność i poczucie zagubienia. Wiedza na temat tego, co praktykujemy i dlaczego, pozwala na świadomy wybór metody, odprężenie i spokój (które przecież chcemy odczuwać) oraz większe zaufanie do procesu.
Dlatego przyjrzyjmy się, jakie jest znaczenie Om, po co się je intonuje, jakie są tego korzyści i jak robić to poprawnie.
Zanim przejdę do samego Om, nadmienię jeszcze, że mamy tu do czynienia z mantrą.
Mantra to element praktyki duchowej i religijnej, swój początek ma w buddyzmie i hinduizmie. Może przybrać postać sylaby, słowa lub wersetu. Termin ten wywodzi się z sanskrytu – jest połączeniem rdzenia „man”, czyli ‘myśleć’, z sufiksem „tra” oznaczającym ‘wznosić’ lub ‘narzędzie’. Wskazuje tym samym na sposób pracy z umysłem, metodę, dzięki której dany proces się odbywa.
Starożytne teksty kojarzą mantrę z pranajamą (praktyka wykorzystująca techniki regulacji oddechu), uznając ją za metodę zjednoczenia oddechu i umysłu. Procesowi wydawania dźwięku w naturalny sposób towarzyszy oddech, co łączy się z oczyszczającym działaniem pranajamy. Intonowanie mantry wymaga skupienia myśli, a to pomaga wyregulować oddech. Ponieważ dźwięk generuje się przy wydechu, odgłos mantry jest swego rodzaju substytutem długiego wydechu.
Mantra może być zatem narzędziem pomagającym w osiągnięciu wewnętrznej harmonii.
Warto dodać, że tradycyjnie mantry przekazywał uczniom guru (nauczyciel, przewodnik duchowy). Nie chodzi tutaj tylko o naukę właściwego wykorzystania mantry, ale także zrozumienie jej przekazu. Od początku więc ważna była nie tylko praktyka, lecz również wiedza i zrozumienie.
Mantrę wykorzystuje się przede wszystkim w medytacji, w pozycji savasana lub siedzącej z wyprostowanym kręgosłupem. Można ją stosować samodzielnie – wypowiadać na głos – lub połączyć z zaangażowaniem zmysłu dotyku przy wykorzystaniu korali medytacyjnych zwanych malami (japa joga).
Myślę, że znając te podstawowe informacje, łatwiej będzie rozpracować Om – najbardziej znaną i najważniejszą mantrę, symbol ostatecznej rzeczywistości i najwyższej siły.
W filozofii jogi oraz hinduizmie Om uznawane jest za świętą sylabę. Jak wiele słów wywodzących się z sanskrytu, ma wiele znaczeń: wszechwiedza, wszechobecność, wszechmoc. Uważa się ją za dźwięk uniwersalny, za reprezentującą wszystko i wszystkich, cały świat i wszystkie jego dźwięki, odzwierciedlając nasze połączenie z wszechświatem. Om reprezentuje najwyższą świadomość, absolutne źródło wszelkiego istnienia, często wiąże się go z teorią Wielkiego Wybuchu jako kosmiczny dźwięk, który zainicjował stworzenie wszechświata.
Istnieje wiele interpretacji Om, ale najważniejsza jest ta uwzględniająca brzmienie. Mimo że często zapisywane jest za pomocą dwóch liter, w rzeczywistości składa się z trzech dźwięków (głosek): A, U, M. Dlatego czasem spotkamy się z pisownią Aum.
W sanskrycie samogłoski A i U wymawia się jak O. Sama mantra ma wiele znaczeń, wiele z nich opiera się na symbolicznych triadach. Kilka z nich to: trzy stany świadomości – czuwania (przebudzenia), snu i głębokiego snu (nieświadomości); uosabia trzy hinduistyczne bóstwa odpowiedzialne za stworzenie, istnienie i zniszczenie wszechświata: Brahma, Vishnu, Shiva; trzy aspekty czasu: przyszłość, teraźniejszość i przeszłość.
Symbolizuje również mowę, umysł i oddech. Dla hindusów fizyczna reprezentacja tej świętej sylaby jest tym samym, czym dla chrześcijan krzyż. Natomiast medytacja tego dźwięku ma za zadanie połączenie indywidualnej jaźni, czyli atmana, z bezosobowym absolutem – brahmanem.
Om często jest początkiem modlitw i innych mantr.
Przede wszystkim pomaga połączyć umysł z ciałem. Kiedy intonujemy mantrę, odbieramy generowany dźwięk, przez co zauważamy własną obecność. Śpiewanie mantry poprzez wibracje dźwiękowe wprawia w rezonans określone części ciała, w tym wypadku klatkę piersiową, gardło i czaszkę (odpowiadając kolejno czakrom serca, gardła i korony). Sylaba Om aktywuje cały aparat mowy człowieka – oddechowy, fonacyjny i artykulacyjny.
Odczuwalne wibracje dźwięku sprzyjają połączeniu z energią ciała, co pomaga osadzić się w przestrzeni. Zauważamy więc siebie na czysto fizycznym poziomie, ale także bardziej subtelnym – energetycznym – dzięki czemu łatwiej czujemy jedność z wszechświatem.
Dźwięk Om symboliczne łączy nas z naturą i wszystkimi żywymi istotami.
Nic nie jest stałe – wszystko wibruje, wszystko jest energią. Dźwięk Om wibruje z częstotliwością 432 Hz. Jest to najbardziej naturalna częstotliwość. Wszelkie dźwięki występujące w naturze, takie jak szum fal, odgłos wiatru czy ćwierkanie ptaków mają właśnie taką częstotliwość. W związku z tym uznaje się ją za kojącą, sprzyjającą relaksowi i wyciszeniu. Wystarczy wpisać w Google frazę „432 Hz”, aby znaleźć składanki odgłosów natury i delikatnie plumkające podkłady – do medytacji właśnie.
Intonowanie mantry Om obniża stres, spowalnia system nerwowy, uspokaja umysł, stając się kotwicą do pozostania uważnym. Przenosi do chwili obecnej.
Mantra Om może być wykorzystana w praktyce medytacji jako obiekt kontemplacji. Ci, którzy angażują kilka zmysłów, żeby sobie pomóc w koncentracji, mogą wprowadzić – dla repetycji tej sylaby – liczenie koralików na mali (japa). Dodatkowo podczas medytacji nad Om można używać także wizualizacji jego graficznego symbolu. Należy pamiętać, że ciało powinno być rozluźnione, pamiętając o zachowaniu spionizowanej pozycji kręgosłupa.
Om może być traktowane również jako część kirtanu – praktyki medytacyjnej polegającej na grupowym recytowaniu mantr w rytm melodii granej na instrumentach.
Intonowanie Om to świetny sposób na rozpoczęcie i zakończenie praktyki jogi. Niektórzy nauczyciele wykorzystują ten element na swoich zajęciach. Oczywiście nadaje się też do praktyki indywidualnej. Mantra ma na celu symboliczne oddzielenie umysłu od bieżących spraw i skupienie uwagi na praktyce, wyodrębnienie czasu w ciągu dnia na zagłębienie się w siebie, chwilę refleksji. Jest odgraniczeniem dynamizmu od zatrzymania i łagodnym powrotem do rzeczywistości.
Nie ma sztywnych zasad intonowania dźwięku Om. Tak jak trzy aspekty czasu, Om zaczyna się, trwa i przechodzi aż do momentu ostatecznego rozpuszczenia się. Po wzięciu głębokiego oddechu śpiewanie Om rozpoczyna się w pobliżu przepony, gdzie akcentowana jest samogłoska „A”. Dźwięk przechodzi przez tylną część gardła, czemu towarzyszą delikatne drgania splotu słonecznego i klatki piersiowej. Następnie „A” płynnie przechodzi w „U”, które wymawiane jest jako przedłużone „O”. Dźwięk przesuwa się do przodu, wzdłuż górnego podniebienia, a wibrację tego dźwięku można poczuć w gardle. Ostatnia część – „M” – to długi, brzęczący dźwięk, któremu towarzyszy drganie ust, a wibracje przenoszą się w okolice skroni. Dźwięk ostatecznie nie urywa się nagle, ale rozpływa delikatnie w przestrzeni. Lepiej, żeby intonowanie Om nie było wymuszone, niech towarzyszy mu lekkość. Mantra kończy się wraz z ostatnią fazą wydechu. Warto dodać, że powtórzenia powinny być rytmiczne, dźwięk płynny i zdecydowany (niekoniecznie bardzo głośny).
Starożytni jogini znali i praktykowali wiele metod, których skuteczność obecnie potwierdza nauka. Mantry są jedną z nich. Wykorzystanie ich w praktyce może pozytywnie wpłynąć na koncentrację, nadać jej głębszy wydźwięk, pomóc odnaleźć wewnętrzny spokój. Oczywiście nie ma takiej konieczności, by włączać mantrę (nawet tę najprostszą, choć bardzo esencjonalną, jaką jest bez wątpienia Om) do swojej rutyny. Nie każdy czuje się komfortowo z mantrą na ustach.
Om to w pewnym sensie odpowiednik chrześcijańskiego „amen”. Om to nie zwykła przyśpiewka, lecz coś mocno osadzonego w religii i filozofii Indii.
Myślę, że doskonale sprawdzi się tutaj dewiza, że jeśli masz coś robić bez przekonania, to lepiej nie rób tego wcale. W tym przypadku nie złapie się bakcyla. Albo chcesz poszerzyć swoją praktykę o element mantry, albo nie. A wiedząc o tym wszystkim, co kryje w sobie tajemnicze Om, łatwiej będzie się zdecydować.
Praktykuj jogę gdzie chcesz i kiedy chcesz w PortalYogi – Studio Jogi Online. Wybierz styl, na który akurat masz ochotę. Ciesz się 24-godzinnym dostępem do setek sesji i wyzwań z najlepszymi polskimi nauczycielami. Dołącz do Studio Jogi Online ze zniżką i zacznij praktykować w domu.
Uzależniona od muzyki, ciekawa świata ashtangistka. Czasem nauczycielka. Wieczny student. Ukończyła kurs nauczycielski RYT 200 Ashtanga Vinyasa Yoga, Yin Yoga oraz joga dla kobiet w ciąży i po ciąży. Swoimi przemyśleniami dotyczącymi jogi szeroko pojętej dzieli się na profilu @ommagdalena.
Artykuły, które mogą Ci się spodobać.
Dołącz do naszej jogowej społeczności. Otrzymasz od nas zniżkę na pierwszy miesiąc do Studia, darmowe materiały pomocne w praktyce jogi, cotygodniową inspirację oraz ekskluzywny dostęp do jogowych wydarzeń oraz promocji.