Jeśli praktykujecie jogę, na pewno nie obce są wam: Namaste (to takie oczywiste) Chaturanga – jedna z pozycji powitania słońca Shabasana – moja ulubiona poza – odpoczywająca. Może nawet i słyszeliście o Wedach – starożytnych tekstach pochodzących z Sanskrytu, na których joga bazuje swoją egzystencję. Jednak w jodze na Wedach się nie kończy, jest jeszcze Ajurweda. Czy joga i ajurweda idą ze sobą w parze?
Ajurwedę można nazwać naukową siostrą jogi, której źródła również doszukujemy się w Sanskrycie. Ajurweda posiada już przeszło 5000 lat, czyli tak naprawdę jej początki sięgają jeszcze przekazów słownych. Jest najstarszym systemem zdrowotnym, medycyną, której sekret do zdrowego stylu życia, kryje się w równowadze. Słowo ajur oznacza życie, a weda wiedzę – czyli, aby osiągnąć równowagę należy zrozumieć życie, a konkretnie swoje własne życie.
Co ciekawe, Ajurwedyjskie teksty zawierają nauki, które dopiero teraz obecni naukowcy zaczynają odkrywać i potwierdzać z najnowszymi badaniami. Nie bez przyczyny tegoroczny Nobel w dziedzinie medycyny potwierdza wiele twierdzeń, o których Ajurweda mówi od tysięcy lat.
Starożytna medycyna zakłada, że początek schorzeń rozpoczyna się w naszym wnętrzu – tkankach, a nasze szczęście pozostaje w silnej relacji z systemem trawiennym. Każdy z nas urodził się z innym typem ciała i dlatego każdy posiłek powinien być dopasowany indywidualnie do każdego z nas. Co więcej, to co jemy musi ulegać zmianie w odniesieniu do pór roku i klimatu w jakim przebywamy. Te zasady nie tyczą się tylko jedzenia, ale też i pielęgnacji skóry i włosów oraz rodzaju aktywności fizycznej. Wszystko to ma doprowadzić do upragnionego balansu.
Ajurweda jest systemem, który powstał w celach leczniczych, a joga z drugiej strony jest systemem mającym za zadanie doświadczyć duchowej świadomości i sadhany.
Zarówno Ajurweda jak i joga posiadają ośmiostopniowe ścieżki zwane ashtanga. Te osiem ścieżek jest wskazówkami jak postępować, aby nasze życie miało sens. Ośmiostopniowe ścieżki jogi bazują na etycznych standardach, samodyscyplinie, integracji, fizycznej praktyce – pozy (asana), kontrolowaniu oddechu (pranayama), koncentracji, medytacji itd. Poprzez praktykowanie jogi możemy połączyć się z naszą „boskością”.
Wielu z nas praktykujących jogę wierzy, że chodząc na zajęcia prowadzimy życie prawdziwego jogina. Jednak często jak tylko skończymy ćwiczenia podążamy do pobliskiej restauracji zjeść hamburger’a i łamiemy tym jedną ze ścieżek jogi – ahimsa, czyli wyzbycie się okrucieństwa.
Co więcej, jeśli jemy w pośpiechu, idąc, czyli bez świadomości, łamiemy kolejną ścieżkę – dharana – oznaczającą koncentrację na tylko jednej rzeczy w danym momencie.
Widzicie, poza psa czy dziecka są świetne, ale to tylko malutki procencik czym naprawdę jest joga. Prawdziwe praktykowanie jogi jest tym jak się zachowujemy przez kolejne 23 godziny naszego dnia, nie tylko podczas ćwiczeń. I tutaj na scenę wkracza Ajurweda.
Ajurweda uczy nas jak żyć w zgodzie z naturalnym rytmem naszego ciała. Dzięki niej poprawimy nie tylko naszą praktykę jogi, ale też ulepszymy inne aspekty naszego życia. Dzięki Ajurwedzie staniemy się bardziej sprawni, spokojni, zwinni, skupieni i zrównoważeni.
Ajurweda nauczy nas jak powinna wyglądać nasza poranna rutyna, a raczej rytuał, jakie śniadanie jest odpowiednie dla naszego ciała, o której godzinie najlepiej je zjeść, ile godzin przerwy między posiłkami jest wskazane, kiedy powinniśmy coś przekąsić, co jeść na obiad, kolację, jak przygotować nasze danie, o której godzinie iść spać, jak i czym pielęgnować skórę i włosy, co robić tuż przed położeniem się do łóżka.
Ajurweda pokaże nam jak obserwować nasze ciało, aby uniknąć chorób do których nasz typ osobowości może mieć tendencje. Pomoże zwalczyć depresje, frustracje i stres, aby nie powróciły zaraz po skończonej lekcji jogi.
Częścią Ajurwedy jest praktykowanie jogi, ponieważ potrzebujemy uspokoić nasz umysł i ćwiczyć nasze ciało.
Częścią jogi jest praktykowanie Ajurwedy, ponieważ leczy ciało, które jest naszą świątynią, dzięki której możemy praktykować jogę i osiągnąć duchowe oświecenie.
Joga i Ajurweda to nierozłączne siostry.
Zachód jeszcze nie do końca „załapał Ajurwedę tak szybko jak jest w przypadku jogi. Dlaczego?
Trudniej jest zmienić swój tryb życia, niż wybrać się na zajęcia jogi raz w tygodniu (co też może być wyzwaniem). Zmiana stylu życia wymaga całkowitego zaangażowania i jest to praca na „pełny etat”. Ćwiczenie jogi wymaga wysiłku, ale niekoniecznie oznacza całkowite przemyślenie każdego aspektu naszego życia, jak zmiany godzin wstawania, spania, planowania jedzenia posiłków, naturalną pielęgnację skóry itd.
Jednak kiedy praktykujemy jogę wystarczająco długo i zaczynamy zastanawiać się co jeszcze możemy zrobić, aby poczuć się jeszcze lepiej – wtedy nasze zainteresowanie Ajurwedą może się rozpocząć.
Ajurweda zaczyna powoli zyska popularność nie bez przyczyny. Im więcej ludzi praktykuje jogę, tym bardziej zaciekawieni są Wedami i chcą tą wiedzę zgłębić. Jeśli joga sprawia, że czujesz się dobrze, to pomyśl, ile dobrego może zrobić dla ciebie Ajurweda?
Przez wiele lat zamieszkiwała w Hong Kongu i Tokio. To właśnie w Hong Kongu zmieszała i zaaplikowała swoją pierwszą domową maseczkę z kurkumy. W przerwie między pracą zwiedzała Azję, a Tajlandia i Indie stały się jej ulubionymi miejscami. Wtedy poznała nieznane jej wcześniej, naturalne sposoby dbania o zdrowie, urodę i odkryła starożytną Ajurwedyjską medycynę. Od tego czasu zgłębia swoją wiedzę w dziedzinie pielęgnacji skóry, włosów i ciała. A wiedzą nabytą dzieli się ze swoimi czytelnikami.
Artykuły, które mogą Ci się spodobać.
Dołącz do naszej jogowej społeczności. Otrzymasz od nas zniżkę na pierwszy miesiąc do Studia, darmowe materiały pomocne w praktyce jogi, cotygodniową inspirację oraz ekskluzywny dostęp do jogowych wydarzeń oraz promocji.