Portal Yogi

Poznajcie Basię Tworek – Ninja Joginkę

Sama o sobie mówi “Nie jestem filigranową yoga-babe. Jestem ninja.” Basia Tworek uwielbia historie o superbohaterach i najchętniej wróciłaby do lat 90.

Sama o sobie mówi “Nie jestem filigranową yoga-babe. Jestem ninja.” Basia Tworek uwielbia historie o superbohaterach i najchętniej wróciłaby do lat 90. Z wykształcenia jest psychologiem, a na co dzień prowadzi zajęcia oraz wyjazdy jogowe, gdzie spotyka się z innymi Ninja’s. Jej misją jest zarazić wszystkich miłością do jogi. Można ją także spotkać na ekranie PortalYogi i oddać się wspólnej praktyce. Kim jest wiecznie roześmiana, tryskająca energią Basia Tworek?

Jak wyglądał Twój pierwszy kontakt z jogą?

Joga kojarzy się współcześnie przede wszystkim z praktyką na macie, tymczasem ja zaczynałam nietypowo, bo od medytacjipranajamy.

Dzięki mamie medytowałam już jako dzieciak, we wczesnych klasach podstawówki, a wizualizacja pomagała mi w szkole – dzięki temu nie musiałam wkuwać na pamięć.

Asany zaczęłam praktykować około 14 roku życia, bo groziła mi operacja kręgosłupa. Mądry rehabilitant i praktyk metody feldenkraisa kazał mi regularnie praktykować jogę, i  rzeczywiście dzięki jego radom uniknęłam operacji.

I choć nadal jestem poważnie krzywa, to bardzo rzadko mnie coś boli i bardzo dobrze czuję się w swoim asymetrycznym ciele (mimo że nie potrafię zrobić wielu fancy-pozycji. Ale przecież nie o zakresy w jodze chodzi, prawda?

Skąd pomysł na Ninja Joga?

Nie lubię patosu i grobowej powagi. Moi uczniowie wiedzą, że na zajęciach będziemy się dużo śmiać (swoją drogą śmiech sprzyja rozluźnianiu i jest jednym z moich najważniejszych narzędzi w pracy z ciałem). Jestem dzieckiem popkultury i kocham filmy o sztukach walki.

Określenia ninja używałam, żeby obrazowo przedstawić sposób poruszania się – bezszelestnie i z wykorzystaniem mięśni core, szczególnie w przejściach do różnych wariantów mojej ukochanej virabhadrasany, czyli pozycji wojownika.

Ninja-yogi to trochę oksymoron, bo przecież ninja to zawodowi mordercy, a jogini – przynajmniej w takiej zbiorowej wyobraźni – to ostoja pacyfizmu (chociaż jakby poczytać Bhagawad Gitę i rozmowę Krishny z Arjuną to może trochę byśmy zweryfikowali tę opinię…).

Ja lubię sprzeczności, uważam, że jesteśmy ich pełni, a na jogicznej ścieżce musimy być uważni, świadomi siebie i swojego cienia (słabości, uwarunkowań), musimy być gotowi na wzięcie odpowiedzialności za swoje samopoczucie i na pracę nad sobą. Musimy nauczyć się sobie ufać i polegać na swojej intuicji.

Współczesny jogin jest w moim poczuciu takim wojownikiem świata. A kodeks, na którym możemy się oprzeć to jamy i nijamy. Staram się wpoić moim uczniom, że joga to nie jest wyłącznie to, co robią na macie, tylko całokształt tego jak żyją i jakie podejmują decyzję.

Basia Tworek

Co przy Twojej macie robi Bill Murray?

Przypomina mi o tym, żeby nie być zbyt poważną i nie uderzać w patos, a jednocześnie profesjonalnie robić to, co jest do zrobienia. Bill to mój ukochany aktor – z jego minimalistyczną mimiką i modulacją głosu. Lubię chyba wszystkie jego role (miłość zaczęła się w dzieciństwie od Ghostbusters, a Dzień Świstaka oglądam co roku, lubię go nawet w Space Jam, a o występach u Jarmusha, Copolli i Wesa Andersona nawet nie zaczynam, bo się rozgadam i nigdy nie skończymy!).

Robi świetne rzeczy, a prywatnie wydaje się być równym, skromnym gościem (mam nadzieję, że nie wypłynie z nim niedługo jakiś skandal #metoo…). Tę grafikę autorstwa Patryka Mogilnickiego, która stoi koło mojej maty dostałam w prezencie. Uwielbiam ją!

Co powiesz początkującym Joginom?

  • Żeby znaleźli odwagę na to, aby próbować, popełniać błędy, sprawdzać co działa.
  • Żeby dali sobie przestrzeń na znalezienie nauczyciela, z którym czują się dobrze.
  • Żeby nie ograniczali się tylko do praktyki asan – joga ma mnóstwo fantastycznych narzędzi i każdy z nas może sobie skomponować własną skrzynkę z narzędziami.
  • Żeby zadawali pytania, czytali książki, szukali własnej ścieżki i uczyli się polegać na sobie. Acha – i żeby przestali brać na serio instagrama: te laski, które stoją na rękach w bikini nad przepaścią… come on! Czy to w ogóle jest joga?

 

Basia Tworek

Gdzie można Cię spotkać? (Stan Skupienia, Youtube, PortalYogi, Basia Tworek instagram)

Masz mnie! Jeszcze na basiatworek.pl – to moja strona i blog. I na warsztatach wyjazdowych! Zawsze w przyrodzie. Moje ukochane miejsce to bezludna wyspa na Adriatyku, na której co roku organizujemy jogowe warsztaty.

Tak naprawdę ogromnie dużo się dzieje i staram się Was o tym na bieżąco informować za pośrednictwem social mediów, so stay tuned, ninjas!

No i ostatnie, joga to dla mnie…?

  • Sposób życia i guess (omg jaki patos haha!).
  • Jamy i nijamy przypominają mi o tym co jest ważne w relacji z samą sobą i ze światem.
  • Asany uczą pokory oraz pomagają utrzymać moje krzywe ciało w zdrowiu, mobilności
    i cieszyć się tym, że je mam (ciało jest ekstra! I uwielbiam odkrywać o sobie nowe rzeczy!)
  • Pranajama uczy mnie jak postępować z własnym układem nerwowym – jak się uspokoić, lub ożywić, jak zachować koncentrację i pracować nad siłą woli. Oddech to naprawdę potężne narzędzie.
  • Medytacja… dzięki niej wiem kim jestem i po co tu jestem, czuję się na miejscu, rozwijam swoją wrażliwość oraz pielęgnuję radość i poczucie wewnętrznego spokoju.

Całą sesję z Basią możecie już znaleźć na Internetowym Studiu PortalYogi 

Basia Tworek

Portal Yogi

Praktykuj jogę gdzie chcesz i kiedy chcesz

PortalYogi to jedna z największych platform wymiany wiedzy, doświadczeń i inspiracji na temat jogi w Polsce. Powstała, aby pomóc Ci praktykować jogę bezpiecznie i efektywnie w domowym zaciszu. Samo Internetowe Studio PortalYogi, to efekt współpracy z czołowymi polskimi instruktorami jogi, którzy uczą jogi online.

Polecamy

Artykuły, które mogą Ci się spodobać.

decor