„Prawdziwe uzdrowienie pojawia się tylko wtedy, gdy uznajemy wszystkie aspekty nas samych i odpowiednio się do nich odnosimy.”
Żyjesz zdrowo, a jednak czujesz narastające w Tobie złe samopoczucie, tracisz siłę lub chorujesz?
Wydarzenie z przeszłości lub strata kogoś bliskiego rezonuje w Tobie, a blizna się nie zasklepia?
Nie wiem, kim jesteś i czy joga już jest częścią Twojego życia, ale chciałabym się podzielić z Tobą moją historią i pokazać czym jest wellness – filozofia życia holistycznego, która nie pomija żadnej ze sfer „ciało-umysł-dusza”.
Stanowi ona dla mnie drogowskaz, który pojawił się w trudnym momencie mojego życia i pozwolił uleczyć moją duszę, wprowadził świadomą harmonię we wszystkie aspekty mojej codzienności.1
Dziś jestem certyfikowaną nauczycielką jogi i coachem wellness. Wellness jest dla mnie ważnym tematem – osobistym i zawodowym.
Tematem, który nieprzerwanie przerabiam od 11 lat.
To droga odkrywania siebie poprzez różne doświadczenia, zwłaszcza te nie najłatwiejsze.
Dlatego pisząc o tym, nie mogę pominąć mojej własnej historii.
Bo wellness i joga, to nie jakaś tam przypadkowa pasja, czy tylko życie zawodowe, ale mój core.
Właśnie te trudne przeżycia, które zmuszają nas, by „dotknąć” swoich najgłębszych zakamarków duszy i emocji, sprawiają, że zwracamy się w stronę świadomych wyborów.
Kiedy 11 lat temu odeszła moja mama, po 8 latach walki z nowotworem szyjki macicy, zawalił mi się świat.
Pewnie też dlatego, że 8 lat obecności raka w rodzinie, strachu i bólu, jaki temu towarzyszył, odcisnęło swoje piętno, przyczyniając się do mojej depresji.
Nie od razu zwróciłam się po pomoc do psychologa.
Założyłam maskę silnej dziewczyny.
Nosiłam ją wtedy cały czas – maskę pewnej siebie, uśmiechniętej, idącej wartko przez życie, ale płaczącej w środku. Był to balans na równi pochyłej, a bolesny upadek był już tylko kwestią czasu.
Rozpoczęłam terapię psychologiczną, kiedy wydawało mi się, że już bardziej moje wnętrze boleć nie może.
Była to najtrudniejsza walka jaką przyszło mi stoczyć – walka o siebie.
Rozpoczęła się wtedy także jedna z najbardziej fascynujących podróży do poznania siebie, do odkrycia czym jest holistyka i świadome życie.
Zdrowe życie w kontekście fizycznym było ze mną od zawsze, dlatego nie podzielę się tutaj historią zrzucania kilogramów, dietami i odzwyczajeniem się od junk food.
Emocje, stres i obciążenie psychiczne sprawiły jednak, że moje ciało nie mogło w pełni korzystać ze zdrowego stylu życia.
Bo kiedy cierpi dusza, a głowa przepełniona jest śmieciowymi myślami, cierpi też nasze ciało.
Dopiero na terapii zrozumiałam, że śmierć bliskiej osoby to nie jedyny demon. Poczucie własnej wartości, myślenie o sobie, o świecie, o innych, mój światopogląd i negatywne myśli, wpływają na to, jak czuję się fizycznie.
Do terapii doszła medytacja, ale moje ciało nadal nie reagowało.
Nadal czułam się bez energii, dużo chorowałam.
Wtedy odkryłam jogę.
Rozpoczęła się bezwarunkowa miłość, która trwa do dziś.
Odkrywałam krok po kroku to, jak funkcjonuję na trzech poziomach, łączących się w jedno: ciało, dusza, umysł.
Początkowo traktowałam jogę w aspektach aktywności fizycznej.
Liczyła się tylko praktyka dynamiczna, która, choć ma wiele zalet, nie ma takich efektów terapeutycznych jak praktyka statyczna (kiedy dłużej pozostajemy w pozycjach, głęboko oddychając).
Dopiero z czasem pogłębiłam swoją praktykę, częściej ją wyciszając. Łącząc praktykę yang i yin uzyskujemy balans. Dodałam świadomy oddech i połączyłam z medytacją. Doszła też akupunktura.
Zaczęłam odkrywać, czym jest mapa i pamięć ciała.
Jak funkcjonujemy jako byt energetyczny.
Nasze ciało pamięta i kumuluje wszystkie stresy, emocje i przeżycia.
Nasze reakcje na stres i wyzwania w życiu, odciskają piętno na naszym ciele. Jeśli nie stworzymy warunków, aby to wszystko uwolnić, zaczynają się stany zapalne, które potem przechodzą w stany chorobowe.
Dlatego w jodze tak często mówimy o „otwarciu ciała” i tworzeniu „przestrzeni”.
Tak, aby wszystkie płyny, jak krew i limfa oraz nasza życiowa, witalna energia prana, miały miejsce do swobodnego przepływu.
Ból, stratę i wszelkie trudności możesz przekuć w coś dobrego, głębokiego. Wyciągnięcie lekcji, ze wszystkich trudnych doświadczeń jest bardzo oczyszczające. Nadajesz im wtedy sens.
Wellness to nie reklama luksusowego SPA dla wybranych. To filozofia życia, flow w kierunku rozwoju i zdrowia.
To trwający non stop proces życia w świadomości i podejmowanie wyborów w kierunku równowagi i satysfakcji.
Proces oznacza, że zawsze jest możliwości poprawy.
Świadomość oznacza, otwartość, poszukiwania i edukację, co możemy zrobić lepiej. Wybór oznacza, że z różnych opcji wybraliśmy te, które uważamy za najlepsze dla nas.
Dbając o świadome wybory w każdej ze sfer (wellness na poziomie ciała, umysłu, duszy, wellness intelektualny, społeczny, zawodowy i finansowy) dążysz do równowagi w życiu.
Nie osiągasz stanu wellness tylko w zdrowiu. Starasz się jednak wykorzystać 100% swojego potencjału na dany moment. Twoje 100% będzie się zmieniać i będzie się różnić od innych.
Wellness jest zatem czymś więcej niż odżywianiem, ćwiczeniem i brakiem choroby.
To też świadomość duchowych aspektów życia: wola, motywacja, uczucia, pragnienia, poczucie celu, świadomość myśli, oraz tego, w co wierzymy.
Jest to chęć uczenia się i pozytywne podejście w obliczu niedoskonałości codzienności. Trenujemy umysł, by wybierał pozytywne przekonania. Ćwiczymy go, by potrafił zamienić myśli autodestrukcyjne na te, które nam służą.
Joga w sposób komplementarny łączy się z filozofią wellness. Jest narzędziem, które możemy wykorzystać, aby wellness osiągnąć.
Śri Patańdżali, uważany za „ojca jogi”, spisał Jogasutry, prastary przewodnik jogi.
Są to aforyzmy na temat filozofii i praktyki jogi.
W Jogasutrach Patńdżalego, joga definiowana jest jako „jogiczne doświadczenie”, połączenie umysłu, ciała i duszy.
Klasycznie joga jest rozumiana jako nauka o umyśle – jogiczne doświadczenie pojawia się wtedy, kiedy jesteśmy w stanie go kontrolować.
Wtedy możemy świadomie zarządzać naszym życiem.
W świecie zachodnim joga postrzegana jest przede wszystkim poprzez asany (postawy), oddychanie (pranajama) i medytację (dhyana).
Nie jest to jeszcze całość systemu jogicznego, ale w kontekście wellness pozostaniemy w tym obszarze.
Podstawowym założeniem holistyki jest to, że stan fizjologiczny ciała może kształtować emocje, myśli i postawy.
I vice versa.
To jak myślimy i jak się czujemy, będzie wpływało na to, jak funkcjonuje nasze ciało fizyczne.
Większość osób praktykujących jogę w powyższej formie doświadcza rozluźnienia zarówno ciała, jak i umysłu. Dlatego jogę uznaje się za system holistyczny.
Używając jogi, możemy zadbać o wellness w wymiarze fizycznym. Praktykując asany, nie tylko dbamy o ciało kondycyjnie, budując siłę i elastyczność, ale „uczymy się” naszego ciała.
Praktyka asan wraz z oddechem to możliwość wsłuchania się w potrzeby ciała.
Kreujemy uważność podczas praktyki. Kiedy zostajemy w danej asanie dłużej, stwarzamy sobie przestrzeń do obserwacji. To z kolei pozwala nam zaprzyjaźnić się z ciałem, które komunikuje nam, co lubi, a czego już nie.
I choć komunikowało zawsze, to właśnie poprzez praktykę jogi, uczymy się go słuchać.
Zaczynamy rozumieć, skąd bierze się ból i jaka jest jego przyczyna.
Jesteśmy w stanie określić, jak nasze zachowania wpływają na to, jak czujemy się fizycznie.
Rozpoznajemy symptomy choroby, ucząc się jej zapobiegać. Kiedy zaczynamy rozumieć te wszystkie zależności, wybór zdrowego jedzenia oraz dbanie o nasz „dom” staje się oczywisty.
Wellness emocjonalny oznacza drogę w kierunku świadomości naszych emocji.
Emocjonalnie zdrowi ludzie są w stanie swobodnie wyrażać uczucia i efektywnie nimi zarządzać, biorąc odpowiedzialność za własne zachowanie.
Wellness emocjonalny wymaga akceptacji własnych uczuć.
Pozwala budować satysfakcjonujące relacje, radzić sobie w sytuacjach konfliktowych oraz zachować spokój w sytuacjach stresowych.
Pozwala nam cieszyć się życiem pomimo rozczarowań i frustracji.
Joga uświadamia nam, co dzieje się w naszym umyśle. Praktyka na macie jest często jedynym momentem wyciszenia w ciągu dnia, kiedy mamy możliwość przyjrzenia się własnym myślom i emocjom.
Pozostawanie w pozycjach, wraz z głębokim oddechem, to lekcja o nas samych.
Z czasem przenosimy obserwacje z maty do życia codziennego.
Medytacja, jako część praktyki jogi, ma ogromne znaczenie w rozwoju emocjonalnym.
Kiedy poprzez medytację i wyciszenie uczymy się kontrolować myśli, emocje i zachowania, zaczynamy mieć kontrolę nad własnym życiem.
W jodze zobowiązujemy się do rozwijania świadomości i obserwacji naszego życia. Dzięki różnym asanom, technikom oddechu pranajamy i medytacji, joga pomaga rozwinąć postawę uważności i akceptacji.
Rozwijamy bezstronną postawę wobec siebie i innych.
W jodze zwracamy się do naszego wnętrza. Joga wspiera nas w podróży do samopoznania i samorealizacji, a to są ważne kroki w kierunku rozwoju duchowego.
Joga uczy nas leczyć to, czego nie trzeba znosić i znosić to, czego nie można wyleczyć.
Jeśli chcesz, aby joga działała jako forma terapeutyczna zarówno pod kątem fizycznym, jak i mentalnym, musisz praktykę dynamiczną połączyć z praktyką statyczną.
Praktyka dynamiczna powinna być częścią głównej praktyki statycznej, gdzie celem jest zrelaksowanie ciała do poziomu komórkowego, wyciszenie i bardzo głęboki oddech. Chodzi tu o całkowity relaks ciała, także w bardzo wymagających, zaawansowanych fizycznie pozycjach.
A to możliwe jest tylko, jeśli zostajesz w pozycji dłużej oraz dodajesz głębokie oddychanie. Z wykorzystaniem jogi jako całościowego systemu (8 członów jogi, gdzie oprócz asan, praktykujemy postawę zachowań w codziennym życiu, głęboki oddech, medytację, rozwój duchowy) możesz jeszcze bardziej wspierać walkę z chorobami cywilizacyjnymi.
Depresje i wypalenia to olbrzymi problem naszych czasów. Pęd życia, zmiana systemu wartości, brak kontaktu z własnym ciałem, niezdrowy styl życia, presja sukcesu, brak równowagi pomiędzy pracą a odpoczynkiem – wszystko to powoduje, że depresje i wypalenia rosną w siłę.
https://www.instagram.com/p/BpPwE4cFalc/
Joga jest i będzie jeszcze bardziej wspierać terapie psychologiczne. Wierzę, że stanie się też uznanym, samodzielnym systemem terapeutycznym, bo traktuje człowieka całościowo: ciało, dusza, umysł.
Osiągnij spokój i równowagę. Poczuj siłę w sobie i zacznij zachwycać się światem, cieszyć się drobnymi rzeczami. Poczuł pełnię. Medytacja i praktyka uważności to prezent dla Twojego ciała i ducha. Gdy medytujesz, dzieje się magia! Pozwól sobie na tę magię – dołącz już teraz do Internetowego Studia PortalYogi i weź udział w Wyzwaniu: Obudź ciało i umysł z Martą Bulik. Dodatkowo otrzymasz dostęp do ponad 180 innych sesji jogi, mindfulness i medytacji!
Posiada ponad 1000h szkoleń nauczycielskich odbytych w Indiach, na Bali i w Europie, zarówno z jogi, jak i z embodiment- głęboką pracą ze świadomością ciała (750h szkoleń w ramach Yoga Alliance & 250h Terapii Jogą).
Jej miłość do filozofii wellness zrodziła się 12 lat temu, gdy zmierzyła się z depresją wynikającą zarówno stratą mamy po wieloletniej walce z rakiem oraz doświadczeniu mobbingu w pracy. Joga i wellness pomogły jej w odzyskaniu równowagi oraz zrozumieniu siebie i własnych emocji. Przechodząc przez proces terapeutyczny i włączając do tego jogę, medytację, pracę z oddechem i inne holistyczne metody, otworzyła się na głęboką pracę z ciałem i emocjami.
Na co dzień mieszka i pracuje w Brukseli. Studiowała Dziennikarstwo oraz Latynoamerykanistykę na UJ i przez wiele lat pracowała w Komisji Europejskiej, Parlamencie Europejskim oraz wielu NGOs. Trzy lata temu zdecydowała się podążać za głosem serca i powołaniem.
Artykuły, które mogą Ci się spodobać.
Dołącz do naszej jogowej społeczności. Otrzymasz od nas zniżkę na pierwszy miesiąc do Studia, darmowe materiały pomocne w praktyce jogi, cotygodniową inspirację oraz ekskluzywny dostęp do jogowych wydarzeń oraz promocji.