Czy 20 minut jogi dziennie ma sens?

Czy warto ćwiczyć jogę, jeśli nie mamy zbyt dużo czasu? Czy w ogóle potrzebujemy maty i czasu by móc praktykować? I czy 20 minut jogi dziennie mają sens?

Nie odkładaj jogi na potem!

Brak czasu, to obok bycia za mało rozciągniętym, najczęstszy powód, dla którego rezygnujemy z rozpoczęcia praktyki jogi.

Praca, obowiązki domowe i inne codzienne czynności sprawiają, że zazwyczaj ciężko nam wygospodarować ponad godzinę dziennie na pełną praktykę. Ale już 20 minut jogi to pełna sesja! Jeśli nawet tyle wydaje Ci się niemożliwe, spróbuj zacząć kształtować nawyk i zobacz co możesz zrobić dla siebie już w 2 minuty:

https://www.facebook.com/portalyogipl/videos/343974946398033/

Często w takich sytuacjach w ogóle rezygnujemy z jogi, odkładając ćwiczenia na jutro, na koniec dużego projektu w pracy, na czas, kiedy nasze dziecko podrośnie…

A to właśnie w tych chwilach, kiedy czujemy się przytłoczeni nadmiarem obowiązków, joga może nam najbardziej pomóc.

Co mogę zrobić dla siebie w 20 minut?

20 minut jogi to kompletna sesja składająca się z afirmacji, medytacji, koncentracji na oddechu, rozgrzewki, właściwej praktyki asan i relaksu.

Aby zrelaksować się i pobyć chwilę z własnym oddechem wystarczą ci 2 minuty.

Przez ten czas pogłębiaj delikatnie swój oddech, wdychaj powietrze do brzucha, o ile to możliwe, a następnie wypuść całe powietrze ustami.

Jeśli chcesz możesz zamknąć oczy i dołączyć do tego wizualizację: spróbuj sobie wyobrażać, jak z każdym wdechem napełniasz się pozytywną energią, a wydychasz wszystko, co negatywne.

Taką krótką praktykę oddechową możesz stosować praktycznie wszędzie – w pracy, w korku (proponuję jednak pozostawić wówczas oczy otwarte!) czy stojąc w długiej kolejce w sklepie.

Kolejne 10-15 minut możesz przeznaczyć na praktykę asan. 2-3 uważne Powitania słońca us kilka do wyboru obudzi Twoje ciało, rozgrzeje i przygotuje na nadchodzący dzień. Asany i naukę powitań słońca znajdziesz w naszym przewodniku WSTĘP DO JOGI do pobrania za darmo.

Poranne 20 minut jogi dla ciała i umysłu

Przestaw budzik o kilka minut i daj sobie rano chwilę na przyjemne obudzenia ciała.

Jeszcze leżąc w łóżku zaziewaj, weź kilka głębszych oddechów, poruszaj delikatnie palcami stóp i rąk i powoli obudź ciało w jak najdelikatniejszy sposób.

Poprzeciągaj się, zrób kilka łagodnych ruchów ciała. Daj sobie poranną chwilę przyjemności, nie zrywaj się od razu z łóżka, zadbaj by rozpocząć swój dzień z szacunkiem do siebie i ciała.

Jeśli masz ochotę, po wstaniu z łóżka, wykonaj kilka łagodnych asan.

Pamiętaj, że rano nasze ciało jest jeszcze zaspane, potraktuj je więc delikatnie, nie siłuj się w asanach, wybierz raczej powolne przeciąganie się w rytm oddechu niż statyczne bądź trudne dla ciebie asany.

Łagodne asany w łóżku oraz pogłębione oddechy możesz oczywiście zastosować również przed snem, aby wyciszyć organizm i przygotować go do odpoczynku.

Przerwa w pracy

W zależności od tego, jaką pracę wykonujesz, pozwól sobie na krótką przerwę, która cię zrównoważy.

Jeśli spędzasz wiele godzin za biurkiem to wykonaj kilka delikatnych skłonów do przodu siedząc na krześle, następnie wyciągnij ręce w górę, pamiętając by nie napinać przy tym barków i skłoń się raz do jednego, raz do drugiego boku.

Poprzeciągaj się, pozwól sobie na ruch zgodny z tym, czego potrzebuje w danej chwili Twoje ciało. Jeśli masz taką możliwość, wykonaj kilka prostych ćwiczeń stojąc – może kilka łagodnych krążeń biodrami lub stopami?

Ciekawym sposobem na przezwyciężenie zmęczenia w pracy jest przypomnienie sobie porannej afirmacji (od której możesz zacząć swój dzień). Afirmacja to pozytywne słowo, które Cię wzmocni i podniesie na duchu. Jeśli nie masz pomysłu na afirmację, skorzystaj z naszego zbioru ulubionych potężnych AFIRMACJI NA PORANKI.

Otwieraj klatkę piersiową

Poświęć szczególną uwagę na ćwiczenia otwierające klatkę piersiową, pozwolą Ci one złagodzić skutki siedzącej, zgarbionej pozycji, jaką najpewniej przyjmujesz pracując przed komputerem.

Jeśli nie masz możliwości wstania od biurka, bądź poruszania się siedząc za nim, poświęć kilka chwil na praktykę oddechową.

Gdy pracujesz fizycznie i dużo się ruszasz, wykonuj łagodne, regeneracyjne asany.

Możesz oczywiście poprzestać na kilku pogłębionych oddechach w siadzie, a jeśli chcesz pójść dalej możesz pozostać w pozycji dziecka przez kilka minut. Jeśli któraś część Twojego ciała jest narażona na szczególne napięcie, zrzuć je z siebie wykonując ruchy przypominające strzepywanie czegoś.

Daj sobie przynajmniej 20 minut jogi dziennie

W ciągu najbliższego tygodnia wygospodaruj przynajmniej dwie minuty na łagodną praktykę asan bądź oddechu.

Wybierz dowolną, najdogodniejszą dla Ciebie porę i daj sobie chwilę na jogę. Sprawdź, jak wpływa to na Ciebie i Twoje ciało.

Spróbuj przez ten tydzień notować codziennie swoje odczucia, dzięki temu po siedmiu dniach będzie Ci łatwiej przyjrzeć się zmianom, które mam nadzieję sprawią, że poczujesz się lepiej i zechcesz włączyć choć krótką praktykę jogi w swoje życie.

Pamiętaj, że nawet 2 minuty jogi dziennie mają sens!

Zacznij od wyzwania 7 dni do 15 minut na macie – tyle wystarczy, by Twój dzień stał się lepszy. Tam, gdzie akurat jesteś i krok po kroku poznawaj jogę!

Autorką tekstu jest Paula Cybowska.