Cudownego Nowego Roku! Już 11.01.2024 będzie miał miejsce, pierwszy w tym roku nów w Koziorożcu. Ten nów będzie miał miejsce w zdyscyplinowanym i pracowitym Koziorożcu, a zatem to genialny czas, aby zastanowić się nad tym, w jakim miejscu chcemy być za rok oraz jak tam dotrzeć.
Koniecznie pobierz nasz darmowy e-book „Praktyczny przewodnik po księżycu”. Znajdziesz w nim ciekawostki o cyklu księżyca, jodze i astrologii.
W trakcie nowiu w Koziorożcu znajdować się będzie naturalnie Słońce i Księżyc, a ponadto Mars oraz Pluton (na granicy z Wodnikiem; Gdyby planety miały nogi, to jedna plutonia noga byłaby zdecydowanie w Wodniku).
Dlatego, aby jak najlepiej wykorzystać nadchodzący nów, warto pochylić się nad znaczeniem archetypu Koziorożca.
Koziorożec jest X znakiem zodiaku, reprezentuje żywioł ziemi i jakość kardynalną (inicjującą). Koziorożec jest związany z dążeniem do sukcesu i osiągnięć. Archetypowo Koziorożce wykazują silną ambicję, pracowitość i zdolność do konsekwentnego dążenia do swoich celów. Mają tendencję do planowania długoterminowego i skupiania się na budowaniu solidnych fundamentów dla przyszłych osiągnięć.
Zatem czas nowiu w Koziorożcu jest genialny do snucia dalekosiężnych planów i rozbijania ich na mniejsze, łatwiejsze do osiągnięcia cele. Archetypowe Koziorożce, bowiem charakteryzują się wysokim poziomem dyscypliny, systematycznością i wytrwałością w działaniu. Mogą być bardzo zaangażowane w swoją pracę i mieć łatwość w podejmowaniu się nawet bardzo trudnych lub długotrwałych wyzwań. Koziorożec jest kojarzony z poczuciem odpowiedzialności, zarówno wobec siebie, jak i innych.
Emocje w trakcie tego nowiu będą zajmować zdecydowanie drugie, jak nie jeszcze odleglejsze miejsce. Na podium koziorożcowych pragnień będzie wzrost i rozwój (czemu zdecydowanie sprzyjać będzie trygon między Marsem i Jowiszem i to w sekstylu do Saturna), pozycja społeczna oraz realizacja zawodowa i finansowa.
Nie ma co ukrywać, nów w Koziorożcu, to również bardzo dobry czas na zaplanowanie swojego budżetu i zrobienie planu finansowego na kolejny rok. Stworzenie, które nazwano Koziorożcem, posiadało tułowie kozła oraz ogon ryby. Na nieboskłon w takiej postaci wyniósł go sam Zeus. Miała to być nagroda za pomysłowość w ukryciu się przed Tytanami w Nilu.
Jednak nie tylko ta mitologiczna istota, godna jest reprezentować X znak zodiaku. Amalte – koza, która własnym mlekiem wykarmiła najważniejszego Boga na Olimpie, której to róg stał się później rogiem obfitości, jest świetną metaforą dla łatwości, z jaką Koziorożce, przedstawiciele najbardziej zaawansowanej fazy ziemskiej, zdobywają dobra materialne. Równie trafną przenośnią usposobienia tego znaku jest kozica górska, która w pełnej koncentracji, ostrożnie, lecz konsekwentnie realizuje wytyczony cel. Niezależnie od terenu, na którym się znajduje.
Koziorożec jest znakiem, który odzwierciedla praktyczne podejście do życia. Archetypowe Koziorożce są zazwyczaj realistami, przywiązującymi wagę do faktów i trzeźwego spojrzenia na świat. Potrafią dokonywać mądrych wyborów i podejmować decyzje oparte na logicznym myśleniu. Dlatego warto planować swoje cele w oparciu o realizm i nasze moce przerobowe.
Bo cel postawić sobie jest bardzo łatwo, ale czy będzie on realnie osiągalny? Pragnę również zaznaczyć, że postawienie sobie celu i dążenie samodzielnie do niego, wcale nie neutralizuje działań manifestacji, wizualizacji czy afirmacji. A wręcz przeciwnie! Gdyż najwyższą formą zaufania jest działanie. Decydujesz, działasz, a resztę robi wszechświat. 🙂
Co więcej, warto zrobić plan dla każdej istotnej dla Ciebie dziedziny życia. Jeśli porównać nasz czas do słoika, który ma określoną z góry objętość, dokładnie jak czas, można zauważyć pewną tendencję. Mamy w naturze skupianie się na małych sprawach, z perspektywy życia na błahostkach, pozostawiając sprawy fundamentalne na bliżej nieokreślone „później”.
To tak jakbyśmy do naszego słoika wsypali najpierw żwirek i małe kamyczki, co w konsekwencji prowadzi do tego, że duże kamienie się nie mieszczą. Jednak, gdy zaczniemy od tych większych brył, to te mniejsze same się ułożą i znajdą sobie miejsce. Dlatego warto już teraz zaplanować, jak będzie wyglądać i ile trwać „więcej czasu z dziećmi” oraz jak planuję dbać o moją relację, przyjaźnie czy przekwalifikowanie się.
A tu mała ściąga z kryteriów SMART, które pomogą Ci stworzyć możliwe do
zrealizowania cele.
Cele powinny być jasno zdefiniowane i konkretnie określone. Im bardziej precyzyjnie opiszesz swój cel, tym łatwiej będzie go zrozumieć i osiągnąć. Np. zamiast nauczę się języka obcego, na nauczę się angielskiego na poziomie B2, co potwierdzę certyfikatem.
Cele powinny być mierzalne, aby można było określić ich postępy i sukcesy. Określenie miary sukcesu pomoże śledzić postępy w realizacji celu. Np. Zamiast: będę bogata, proponuję: będę co miesiąc odkładać 50 zł do koperty albo co miesiąc kupię złotą monetę.
Cele powinny być realistyczne i osiągalne. Chociaż ważne jest stawianie ambitnych celów, należy pamiętać, że cele powinny być możliwe do osiągnięcia z uwzględnieniem zasobów i umiejętności. Np. Zamiast zwiedzę cały świat, proponuję zaplanować realną podróż, w określonym realnym czasie, za możliwą do zapłacenia cenę.
Cele powinny być istotne i powiązane z głównymi priorytetami, wartościami lub planami osoby, lub organizacji. Powinny przynosić wartość lub wspierać osiągnięcie większych celów. Np. Jeśli moim głównym celem jest kupno mieszkania, to nie planuję równolegle równie dużych wydatków.
Cele powinny być określone z jasnym terminem lub ramą czasową. Ustalenie terminu wykonania pomaga w planowaniu działań i motywuje do działania. Np. Na nauczenie się angielskiego do poziomu B2 daję sobie 6 miesięcy.
I ja rozumiem (nowiowy archetyp Koziorożca trochę mniej), że wiele osób wizualizuje, afirmuje i nie ma ograniczeń w swoich manifestacjach, jednak sensowne planowanie i stworzenie planu działania, nie wyklucza możliwości zaistnienia małych lub większych cudów :).
Warto również się na nie otworzyć, jednak nierozsądnym jest liczyć, że cuda pokryją nam wszystkie potrzeby. Warto więc stworzyć im kanwę z nawyków, planów, decyzji i celów, aby mogły zacząć się wydarzać.
Warto również pamiętać, że gdy wejdziemy na jeden szczyt, zobaczymy kolejne, których wcześniej nie widzieliśmy i które zapewne również będziemy chcieli zdobyć. Dokładnie tak samo jest ze zrealizowanymi celami czy marzeniami. Zawsze po chwilowym poczuciu spełnienia pojawiają się nowe pomysły. I to zupełnie naturalne. Jednak bywa, że w trakcie osiągania kolejnych celów zapominamy, jak ważne jest cieszenie się tym, co już mamy oraz przyjemność z samej drogi na szczyt.
Niby banalne, ale jak często sobie powtarzamy, dopiero jak osiągnę X, będę szczęśliwa i odpocznę. I okazuje się, że gdy osiągniesz X, zaczynasz marzyć już o Y i to ten punkt na liście okazuje się być tym zapewniającym szczęście. Ta wędrówka może nie mieć końca.
A co jeśli można być szczęśliwym już teraz i cieszyć się, że w ogóle można sobie takie ambitne cele stawiać?
Jako pytanie podsumowujące 2023 i otwierające 2024 proponuję: JAK MOŻE BYĆ JESZCZE LEPIEJ? – I tak, tu można puścić wodze fantazji 😉
Jeżeli już odpowiesz sobie na to pytanie, wypełnij również quiz, który pomoże Ci znaleźć metodę pracy z ciałem dla siebie. Odpowiedz na 4 pytania, by otrzymać spersonalizowany program jogi lub medytacji dla Twoich potrzeb.
I skoro fantazja została puszczona, to możemy kontynuować w tym tonie dalszą interpretację horoskopu nowiu. Na nów w Koziorożcu będzie działać harmonijnym aspektem (sekstylem) patron marzeń, ale i iluzji, czy Neptun, który zapewne odrobinę zmiękczy i doda kreatywności zdyscyplinowanym Koziorożcowi.
Pobudzić on może również naszą marzycielskość i intuicję. W trygonie do nowiu stać będzie również Uran, patron buntu i rewolucji, i choć może wzmagać on nerwowość i impulsywność, pomoże nam również wydostać się z gorsetu społecznych oczekiwań.
Jeśli stworzyłaś swoją listę celów albo mapę marzeń, lub po prostu masz swoje postanowienia noworoczne, to warto na nie popatrzeć i zapytać siebie, czy to jest to, czego ja tak naprawdę chcę ? Czy JA tego chcę? Czy to MOJE marzenia? Może są one tylko normą społeczną, pragnieniem społeczeństwa, albo jeszcze czymś innym.
Aby pomóc sobie w realizacji postanowień, celów i marzeń, warto zastanowić się, kim jest ta wersja mnie, która już ma to wszystko czego pragnę?
Gdy już wiesz czego chcesz np. zdrowego i silnego ciała, znajomości 18 języków, miłości życia, świetnej posady za X $ miesięcznie, to odpowiedz sobie PISEMNIE na poniższe pytania:
Jeśli w trakcie odpowiadania na te pytania udało Ci się ,”poczuć” kolejną wersję Ciebie, możesz do tego odczucia wracać, aby jeszcze szybciej tę wersję zmaterializować.
Astrolog zajmująca się astrologią humanistyczną, medyczną i finansową. Twórczyni unikatowych i pionierskich kursów rozwojowych z elementami astrologii. Autorka bloga „Jako w Niebie, tak i na Ziemi” oraz projektu „Dywinacja w służbie człowiekowi”, który ma na celu wykorzystywanie sztuk wróżebnych w doskonaleniu siebie. Najbardziej dumna ze zrozumienia i jednocześnie samodzielnego wyleczenia się z zespołu policystycznych jajników oraz insulinooporności, o czym opowiada w facebookowej grupie „Harmonijne hormony”.
Artykuły, które mogą Ci się spodobać.
Dołącz do naszej jogowej społeczności. Otrzymasz od nas zniżkę na pierwszy miesiąc do Studia, darmowe materiały pomocne w praktyce jogi, cotygodniową inspirację oraz ekskluzywny dostęp do jogowych wydarzeń oraz promocji.